Kim jesteśmy?
Nasza firma to przede wszystkim grupa kreatywnych, młodych ludzi połączonych pasją do tworzenia i projektowania. Dorzućcie do tego jeszcze ponad 30 lat doświadczenia naszych niektórych pracowników oraz doświadczenie "wyssane z mlekiem matki" i macie gotowy scenariusz powstania naszej firmy. Jak to zapytacie? Śpieszę z odpowiedzią.
Jak to się zaczęło?
Nasza firma nie mogłaby powstać bez firmy matki, którą prowadzili moi rodzice. Nie zapomnę tych godzin spędzonych w hafciarni rodziców gdy zamiast rysować kredkami na kartce papieru, wybierałam sobie najciekawsze naszywki i projektowałam z nimi koszulki. Grzebanie w stogu materiałów, które rodzice używali jako aplikacje do haftów, wycinanie, dobieranie kolorów to był mój dziecięcy świat mody. Najbardziej utkwiły mi w pamięci naszywki z piszczałkami w środku - to był hit! Bluzka z piszczącym misiem była tym czym dzisiaj są wzory z cekinami odwracanymi, które znajdziecie na dziecięcej odzieży. Magia! Tak więc, często po przedszkolu, a potem po szkole spędzałam swój wolny czas w firmie rodziców i cóż, jak to mówią czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci - stało się! Mam własną firmę, w której teraz realizuję swoje i Wasze projekty. Żeby było mało, wciągnęłam do tego swojego męża i dzieciaki!
Nasz skład
Paulina, Iza i Asia - nasz magiczny team projektantek, które tworzą dla Was cudeńka, które możecie znaleźć na naszej stronie, a także przekształcają wasze grafiki w programy, które mogą odczytać nasze maszyny. Specjalistki w każdym calu! Wyślijcie im grafikę a one zajmą się resztą!
Michał - głowa naszej rodziny, czytaj ojciec tego szalonego domostwa (prywatnie mój mąż) odpowiada za sprawy organizacyjne i techniczne - ogarnia wszystkie skomplikowane maszyny, które znajdziecie w naszej firmie, naprawia je, ustawia, a także obsługuje. Czasem szykuje również wasze zamówienia.
Marlena - czyli Ja, ta niepoprawna optymistka, która do Was pisze. Z jednej strony szukam dla was inspiracji, rozpisuję wasze wzory, obsługuję wasze zamówienia, a z drugiej strony ogarniam aspekty finansowe i papierkowe. Czyli przede wszystkim łączę wszystko w całość. Prywatnie natomiast jestem córką najwspanialszych rodziców na świecie (tak to ci o których pisałam wyżej) oraz mamą dwójki urwisów, które są testerami naszych projektów (sprawdzają przede wszystkim jakość naszych wzorów poprzez ich częste brudzenie, a co za tym idzie i pranie). Do zespołu ostatnio dołączył jeszcze jeden członek naszej rodziny czyli piesek Shih tzu- sunia którą nazwaliśmy Misia (nie pytajcie dlaczego tylko zerknijcie na jej zdjęcie i odpowiedź przyjdzie sama).
Pozostali pracownicy - dużo by wymieniać, ale powiem wam w skrócie że mamy najlepszych pracowników na świecie, niektórzy pracują u nas prawie po 30 lat i jesteśmy prawie jak rodzina.
Skąd wziął się pomysł?
Jako, że przede wszystkim jesteśmy grupą młodych, kreatywnych osób, w końcu mieliśmy dość oglądania nudnych ubrań z sieciówek i postanowiliśmy, że stworzymy miejsce, w którym każdy będzie mógł wyrazić siebie i znaleźć lub zlecić nam wykonanie projektów indywidualnych.
Postanowiliśmy, że będziemy tworzyć - projektować i produkować - oryginalne wzory w całości w Polsce. Nie chcieliśmy być kolejnym sklepem internetowym, który importuje tysiące takich samych naszywek, które nie dosyć, że pojawiają się na wielu innych stronach internetowych, to jeszcze są bardzo słabe jakościowo i często psują się jeszcze przed ich przyszyciem do odzieży.
To co nas wyróżnia to jakość, dbałość o szczegóły i przede wszystkim produkcja w Polsce!